Ja mam podobnie wróciłem wczoraj z filmu "Głupi i głupszy bardziej". Obiektywnie film powinien dostać ode mnie tylko 7/ 10, bo nie wyróżniał on się aż tak z tegorocznych produkcji, ale Carrey sprawił, że od wielu miesięcy aż tak bardzo się nie usmiałem więc subobiektywnie kontynuacja kultowej komedii z roku 1994 dostała ode mnie 10/10 :)
It's true, potrafi rozśmieszyć jak nikt inny :D filmy z nim i jego występy potrafią sprawić że człowiek jest zdrowszy :)
https://www.youtube.com/watch?v=b4DwbyagKww