Śmierc Bane'a też popsuta po całości. Główny wróg, a umarł jak zwykły śmiec. Co do śmierci Talii to nawet była akcja na youtube parodiująca tą nieudolną scenę.
jeśli rozwalenie się gigantyczną furą albo oberwanie z działka Ci nie pasuje, to nie wiem czego oczekiwałeś. Batman nie zabija, więc to nie mogło być na zasadzie zabicia w pojedynku czy coś
A skąd pomysł, że Bane umarł? Dostał z działka, ale nie pokazano momentu zgonu, faceta odrzuciło na parę metrów, ale w komiksowym uniwersum to standard.
Tak jak mówię, w komiksach i ich filmowych adaptacjach wszystko jest możliwe, nawet przeżycie postrzału z bazooki :)
Ja się zgadzam to była najgłupsza scena filmu. Nie wiem co się stało takiej wspaniałej aktorce jak Cottilard że tak to zagrała
Ten film (czytaj trylogia) to jedyna dobra produkcja, która wyszła ze znaczkiem DC kiedykolwiek.
Co do śmierci Talii, to chyba są to jakieś kpiny... :D W ogóle nie pasuje mi to, jak ją przedstawili w tej trylogii Nolana...