PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=444424}
6,6 46 588
ocen
6,6 10 1 46588
6,1 9
ocen krytyków
I Love You Phillip Morris
powrót do forum filmu I Love You Phillip Morris

Zacznijmy od tego, że film jest oparty na faktach. Widziałem go z dziewczyną i nam się podobał!!! Wolałbym obserwować tu obiektywne oceny tego filmu, a nie jedni stawiają same 1/10 bo są homofobami, a drudzy by bronić tą produkcję dają 10/10. Ci trzeci dają ocenę rzetelną gdyż naprawdę widzieli ten film. Ja go cenię za oryginalność humor mimo iż sceny, że tak je nazwę "gejowskie" nie zawsze mi się podobały i często wywoływały pewne obrzydzenie... Jednakże film uważam za dobry i polecam każdemu inteligentnemu widzowi!!!

jakisfacet

Zacznijmy od tego, że pomimo tej całej zakłamanej propagandy, iż wokół pełno jest homofobów! A prawda jest taka, że więcej niż homofobów jest heterofobów, którymi to są właśnie geje i lesbijki!

Black_Shaggy

Żadna propaganda, z resztą Twoja odpowiedź to obrazuje. Prawda jest taka, że Polska jest niesamowicie nietolerancyjnym krajem, a wszystko co jest choćby w minimalnym stopniu związane z homoseksualistami po prostu "nie może być dobre", a jeżeli to jest film to "1/10" (chociaż pewnie wcale go nie widzieliście), bo się im należy za gejowskie zachowanie - w ogóle kto to pomyślał, żeby zrobić film o gejach?!
Mnie jest po prostu najzwyczajniej w świecie żal Waszej płytkiej wyobraźni i jednotorowego myślenia.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
matarius

Dokładnie. Polska jest bardzo nietolerancyjna i choć bardzo się cieszę, że ten film wyszedł do kin, jednocześnie zastanawiam się, jak to możliwe, skoro tak wiele osób było przeciwko? Mimo wszystko, wielki szacun dla monolith, że było dystrybutorem. Nie wiem, czy byłoby tutaj to ważne, ale chyba gdzieś czytałam, że film nie wszedł do amerykańskich kin, tylko od razu na DVD... Czy może wie ktoś, czy to prawda?

ocenił(a) film na 8
jakisfacet

Film obrzydliwy, jak wszelkie tematy homoseksualne ukazywane w sposób
konkretny.

Jednak mimo to, niesamowicie zabawny, zaskakujący. Ani przez moment tego
filmu nie nudziłem się. Co chwila nieoczekiwany zwrot akcji, albo "O nie,
znowu...".

A w ogóle to McGregor zagrał genialnie. Delikatną, "skrzywdzoną przez los",
naiwniutką, męską panienkę. Nie mogłem się wręcz nadziwić jak bardzo
obrzydliwie, był "słodziusi" ;)


Tak, jestem HOMOFOBEM! Brzydzę się homoseksualizmem, nieuzasadnioną
tolerancją i akceptacją, chwaleniem się swoją seksualnością, obnoszeniem
się ze swoją innością... Po prostu brzydzę. Ale i tak film był bardzo dobry
- 8/10.

ocenił(a) film na 7
kotletnazimno

Film naprawdę dobry, śmieszny, nieprzewidywalny z dużą dozą dramatu zakochanych.
Naprawdę czasami uśmiałem się jak głupi. Super gra Iwana McGregora i wcale nie gorsz Jima Carreya.
Wielki plus za nowy temat (nie widziałem podobnego). Nie chodzi mi o homoseksualistów, ale o ukazanie dramatu i determinacji zakochanego, aby być z 2 połówką.
Film naprawdę godny polecenia wszystkim!

ocenił(a) film na 3
jakisfacet

Żal dupę ściska. Gratuluję tego, że masz dziewczynę, jesteś inteligentnym widzem i nie jesteś homofobem. Brawo. A może raz pogadamy o filmie, a nie o tym jaki kto ma stosunek do orientacji seksualnej. Przykro mi się robi, jak czytam posty tych wszystkich ekscybicjonistów, którzy zanim coś powiedzą, deklarują że nie są homofobami i walczą z nietolerancją. Jeszcze raz brawo za odwagę. A prawda jest taka, że film nie śmieszy i nie ma punktu kulminacyjnego.

ocenił(a) film na 6
Kubelkowoglowy

No to jest prawda według Ciebie,bo są różne typy poczucia humoru i jeśli Ciebie ten film nie śmieszył,to trudno,bo mnie np. tak. Mnie się podobał,jak dla mnie 8/10 bez żadnych podtekstów,że był o gejach itp,itd.

ocenił(a) film na 9
Kubelkowoglowy

Nie śmieszy? Błagam... ze śmiechu nie raz poleciały mi łzy i nie tylko mi, bo oglądaliśmy go w większym gronie.

ocenił(a) film na 6
Kubelkowoglowy

Zgadzam się! Nie chodzi o gejostwo w filmie ale o sam film, po prostu nic szczególnego! Z tej historii, w sumie ciekawej, mozna byłoby zrobić bardziej błyskotliwy film, z jajami a nie dość mdłą opowiastkę!

ocenił(a) film na 4
jakisfacet

I ja (TEN ja, nie TA ja), i mój chłopak, oceniliśmy ten film nisko. Bo na wysokie noty sobie nie zasłużył.
Więc wiesz, IMHO ocenia nie jest zaniżona, tylko po prostu to nie jest dobry film :)

ocenił(a) film na 4
ahihoel

Mimo że spodziewałem się zabawnej gejowskiej komedii - zawiodłem się bo elementów komediowych poza śmiesznym początkiem i kilkoma scenami pod koniec było jak na lekarstwo do tego podkreślenie wątku gejowskiego zniszczyło dobrą biograficzną książkę na podstawie której kręcono ten film... No cóż ocena nie jest zaniżona jest obiektywna - ode mnie 4/10

ocenił(a) film na 3
jakisfacet

20% użytkowników IMDB oceniło obraz Ficarra i kolegi, jako słaby. Czy to oznacza, że aż 20% widzów ogarnęła homofobia? Człowiek myślący nie zrówna homofobii z niską oceną filmu. Człowiek, któremu napakowano do głowy parę frazesów już tak.
Ode mnie "trójka". Jak wiele ostatnio "wydanych" komedii, film nie trzyma równego poziomu, dłuży się niemiłosiernie, a przede wszystkim liczbę zaskakujących gagów można policzyć na palcach jednej ręki. Ficarra ze wspólnikiem myśleli, że samą tematyką zaciekawią widza... mylili się.

ocenił(a) film na 4
jakisfacet

Ghmmm.... No nie do końca dobrze powiedziane .... Ja jestem wymagającym widzem i szczerze mówiąc, wg. mnie film był słaby. I żeby nie było - NIE JESTEM HOMOFOBEM!!! Sceny, które miały być śmieszne, mnie nie śmieszyły a gdy powinno się pojawić zaciśnięte gardło, niemalże przysypiałem. No niestety, zmarnowane 14zł do kina :/

ocenił(a) film na 9
jakisfacet

jestem homofobem i uważam te wybryki natury za nadające się do utylizacji
ale film mi się podobał

ocenił(a) film na 5
Krzakkk

Powiedzmy sobie szczerze, jestem homofobem, ale dałem filmowi 7/10 a rolę Ewana będe podziwiac jeszcze długo.

ocenił(a) film na 10
robert_1305

I tak dobrze, że potrafisz obiektywnie ocenić ten film, pomimo tego że relacje homoseksualne budzą w tobie niesmak.

ocenił(a) film na 10
robert_1305

nie przepadam za parówami jednak film bardzo dobry, gdyby tylko powycinac wiadome sceny to pewnie uchodziłby przez wielu za arcydzieło;] mimo wszystko dałem 10/10 bo danwo tak dobrze mi sie filmu nie oglądało, musiałem tylko momentami przewijać ;)

A_ksel

dalem 8/10 za tekst ... " tak mocno dawaj!! spusc mi sie do dupy !! " konkret :)

ocenił(a) film na 8
whiskas

Film bardzo dobry. A jeśli szukacie typowej komedii o homo, obejrzyjcie sobie "Klatkę dla ptaków" (Birdcage). Przypominam, że I love you Phillip Morris to film oparty na prawdziwych wydarzeniach. Także trzeba go traktować trochę inaczej. Daję zasłużone 8/10.

ocenił(a) film na 3
cnk989

na filmie bylam 2 tygdonie temu i do teraz nie wiem jaka ocene mu postawic.
przyznaje, ze jestem zaskoczona ze uwazacie ten film za zabawny. poszlam do kina, gdyz uwielbiam carreya a jako ze jest niesamowitym komikiem, zawsze ogladajac jego filmy smieje sie do łez. jak na moje, to wcale nie jest komedia raczej cos z gatunku melodramatu. inną sprawa jest, ze i on i mcgregor swietnie spisali sie w swoich rolach, az mialam wrazenie ze oboje zmienili orientacje ;) . jesli mialabym go ocenic jakos dramat z elementami komedii kryminalnej, postawilabym mu 6/10 badz 7/10. jesli mam go oceniac jako komedie - żenada. 1/10.

ocenił(a) film na 5
whiskas

hha, whiskas ...miSZCZ!! xd

jakisfacet

przepraszam, że się wtrącę trochę nie na temat ale część z was ma problem, bo używacie wobec mnie i iwielu osób słowa którego nie rozumiecie. Otóż fobia to zaburzenie nerwicowe, którego objawem jest irracjonalny lęk, w skrajnych przypadkach nawet myślenie o przedmiocie fobii wywołuje atak paniki. Homofobia to zabieg słowotwórczy, kórego dopóściły się osoby homoseksualne, kóry ma na celu podnieść ich morale. Starają wmówić sobie i reszcie społeczeństwa, że osoby które ich nie akceptują boją się ich co jest wierutną bzdurą. Agresja i obrzydzenie nie są objawami strachu, a już na pewno nie fobii, tylko braku zrozumienia. I nie ma się czemu dziwić jako heteroseksualny mężczyzna, nie porafię zaakceptować widoku całujących i ściskających się gości. W przypadku lesbijek sprawa ma się na odwrót, bo normalnego faceta kobiety podniecają, dwie kobiety = 2x tyle podniety :) jesli wiecie o co mi chodzi. Na koniec powiem dosadnie osoby którą brzydzi zapach ze śmietnika nie nazywa się fetorofobem.

zonk_2

dodam tylko, że filmu nie oceniłem i nie ocenię bo nie lubię filmów o gejach i ich nie oglądam

ocenił(a) film na 3
zonk_2

dobrze napisane. to tak jak z czarnoskorymi. fakt faktem, ze rasizm byl i jest nadal obecny na calym swiecie, ale w wiekszosci sa to wydumane historyjki majace chwycic za serce ludzi naiwnych i skłonnych do szybkiej zmiany decyzji. tak samo jest z gejami.
szczerze mowiac widzialam wiele smieszniejszych filmow czy nawet samym gagow o podtekscie gejowskim i potrafilam sikac ze smiechu. tutaj tak nie bylo. i mam takie wrazenie ze opini o jego ewentualnej 'smiesznosci' czy humoru jest mocno naciagana przez prawdziwych odbiorcow filmu- homoseksualistow ;)

zonk_2

Drogi Zonk: otóż wyobraź sobie, że dobrze wiemy, co znaczy fobia. Fobia to - jak sam raczyłeś napisać - coś nieuzasadnionego. Może to być lęk, może być wstęt, awersja, niechęć. Kluczowe jest to, że chodzi o uczucie nieuzasadnione. Znam heteroseksualnych -a więc Twoim zdaniem "normalnych" - mężczyzn, którym widok homoseksualistów nie przeszkadza. Znam też takich, których niespecjalnie podniecają lesbijki. Może zatem powstrzymasz się od decydowania za innych, co jest "normalne", a co "nienormalne", kto jest "normalnym facetem", a kto nie? P.S. To forum służy dyskusji o filmie, nie o ideologii. Skoro go nie oglądałeś, może odpuść sobie komentowanie. Miłego dnia!

jakisfacet

Na imdb ten film ma srednia 6.9, u nas jest to 6.6, ależ ta Polska jest nietolerancyjna!

ocenił(a) film na 5
SpiroMistrz

Uprawianie seksu oralnego przez dwóch panów i wypluwanie nasienia poza burtę jest rzeczywiście bardzo przyjemnym widokiem...
Obrzydzenie tego typu scenami nie ma nic wspólnego z homofobią, jest zwyczajnym odruchem normalnego mężczyzny który nie ma ochoty oglądać owych scen bo są dla niego zwyczajnie obrzydliwe...Mam nadzieje że jest to zrozumiałe, jeśli na Tobie przedstawiona scena nie wywarła podobnego wrażenia to należy się głęboko zastanowić czy oby nasza psychika działa odpowiednio.
Film nie został dopuszczony do premiery kinowej w wielu krajach...to rzeczywiście świadczy o nietolerancji polski...
O róznicy w ocenie na imdb a filmwebie wspominać nie będę.

Pozdro

ocenił(a) film na 7
szkuciok91

Jak można oceniać film przez pryzmat tego czy są w nim geje, czy nie? On opowiada pewną historię i to na niej powinniśmy się skupić. Wątek o gejach jest na samym początku - przerysowany, lekko komiczny, ale później zanika, nie jest istotny. A tutaj wszyscy ostro się tego uczepili.
Jak widać homoseksualizm jest dalej tematem tabu i wiele osób, nawet jeśli to jest film, nie może darować sobie jakichś głupich i żałosnych komentarzy. Trudno rozmawiać po prostu o filmie, prawda? Klapki na oczy i ciasne horyzonty.

"Homofobia to zabieg słowotwórczy, kórego dopóściły się osoby homoseksualne, kóry ma na celu podnieść ich morale. "
Słyszałem też, że spiskują przeciwko rządowi i chcą przejąć władzę nad światem...

A teraz wreszcie na temat...
Zasiadając do "I love you Phillip Morris" nie oczekiwałem zbyt wiele. Ot, taka lekka, łatwa komedia z paroma mniej lub bardziej śmiesznymi scenami. Pod tym względem miałem rację. Parę razy zostałem zaskoczony. Reżyser w odpowiednich ilościach dawkuje nam nagłe zwroty akcji. To nie męczy wtórnością jak w wielu dzisiejszych amerykańskich komediach. Dostałem też coś, czego zupełnie się nie spodziewałem. Subtelne nakłonienie do refleksji. Jakiej? Nie chcę psuć zabawy tym co jeszcze filmu nie obejrzeli :).
Na szczególną uwagę zasługuje również rola Ewana McGregora. Zagrał naprawdę świetnie i przekonująco.

7/10 - bez wielkich fajerwerków, dobre kino :).

ocenił(a) film na 10
jakisfacet

Film na pewno lepiej zostałby odebrany gdyby był o 'normalnej' parze baba i chłop. No cóż, takie jest społeczeństwo nie mówię tu tylko o Polakach, ale w wielu krajach istnieje brak tolerancji. Gdyby nie to, że jest kontrowersyjny miałby z pewnością wyższą ocenę. Mi się podobał wiele scen zabawnych, ale także wzruszających, szybka zmiana akcji, ogląda się z zaciekawieniem, bez wyrzutów 10/10.

Czego się nie zrobi dla miłości, czyż nie? ;)

ocenił(a) film na 5
MiLusSia

Niestety. gdyby była babka i chłop za pewnie nie byłoby sceny z wypluwaniem nasienia...
Kolega używając słów: "temat tabu" chyba nie zdawał/zdaje sobie sprawy z tego jakie owe słowa mają znaczenie:)
Przykro mi gdy czytam wasze komentarze. PzdR

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
jakisfacet

Film widziałem choć trudna to była sztuka), nie spodobał mi się - a jako, że na dodatek jestem wstrętny homofobem, wystawiam mu zasłużoną ocenę: 1.
Nic, tylko czekać, aż do kin wejdzie jakiś kolejny odważny film, który pod hasłem walki z uprzedzeniami i homofobią oraz przełamywaniem tematów tabu, uraczy nas jeszcze bardziej odważnymi, gejowskimi scenami erotycznymi - bo tego chcecie, prawda? :]
Aha! Jeszcze słowo do szacownego założyciela tematu: teksty, typu "jednakże film uważam za dobry i polecam każdemu inteligentnemu widzowi!!!", proszę wsadzić swojemu koledze do tyłka. Jeśli mam odmienne zdanie od Ciebie, to już oznacza, że jestem głąb?! Panie, daj pan spokój! :D

ocenił(a) film na 3
springerok

Ale tego filmu nie da sie inaczej odebrac niz przez pryzmat gejow. I szczerze mowiac ta historia o wiele bardziej by mnie urzekła gdyby przedstawiala normalna pare, kobiete i mezczyzne. Byc moze jestem malo tolerancyjna, ale dalej homoseksualizm nie jest rzecza ' normalna' i zapewne przez wiele lat bedzie jeszcze tak widziany.

ocenił(a) film na 5
springerok

kolego...miSZCZ! xd

springerok

łoł dałeś 1 .. no to pewnie jesteś kryptogejem walczacym z własną gejozą

Czesiek__Hydrolog

Proszę nie mierzyć ludzi swoją miarą.

Czesiek__Hydrolog

Swoją droga riposta godna tytułu suchara roku :D

ocenił(a) film na 3
jakisfacet

Mówić, że jeśli komuś nie podobał się ten film, to na pewno jest homofobem, to tak, jak mówić, że ktoś jest rasistą, bo mu się np. "Kolor purpury" nie podobał. Brednie. Mi filmy o gejach nie przeszkadzają, ale DOBRE filmy. A ten, moim zdaniem, do takich nie należy. Wymuszony, przesadzony i przekolorowany. Po prostu płytki. Niby na faktach, ale moim zdaniem mocno przesadzony. Miałam wrażenie, jakby główny bohater został przez reżysera i scenarzystę potraktowany bardzo przedmiotowo. Wyciśnijmy ile się da, żeby zrobić sensację. Do mnie to nie trafia. To już wolę "Tajemnicę Brokeback Mountain" lub "Filadelfię". Czy to, że "I love Philip Morris" mi się nie podobało oznacza, że jestem homofobem? Jeśli tak, to kto tak twierdzi? Bo kiedy opowiedziałam o tym temacie znajomemu, który jest gejem, tylko się roześmiał i powiedział, że sposób ukazania geja w tym filmie jest homofobiczy. Nie ma w nim nic progejowskiego. Czy to, że gej uważa ten film za słaby, też oznacza, że jest homofobem? Następnym razem może po prostu oceniajcie FILM i WASZE odczucia z nim związane, a nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Zwłaszcza, jeśli o tym worku niewiele wiecie.
Moim zdaniem film byłby dużo lepszy, gdyby reżyser zdecydował się na konkretny gatunek. Albo obsadza Carreya, który (miałam wrażenie) cały czas stara się nie roześmiać i robi z filmu kolejną durną komedię, albo obsadza poważnych ludzi i kręci film obyczajowy, na poważnie. Tu wyszło pomieszanie z poplątaniem i właściwie nie byłam pewna, czy mam współczuć głównemu bohaterowi, czy uważać go za kretyna. Gdyby ktoś w podobny sposób zrobił farsę z mojego życia, chyba bym go pozwała.

ocenił(a) film na 3
jakisfacet

Gustuje w popierdolonych komediach ale to dla mnie było za mocne :d

jakisfacet

Nie jestem homofobem ale ten film podobnie jak parę innych produkcji potraktował homoseksualizm jako temat sam w sobie. Jaki dobry reżyser tak na siłę próbuje mi udowodnić że główny bohater jest gejem??? To jest aż obrzydliwe miejscami. Film nie ma u mnie niskiej oceny za to że jest o pedałach, ale że baaaaaardzo chce mnie przekonać o tym że główny bohater nim jest. Poza tym jak na komedię to serio średni.
Twoja sugestia jest bez sensu, 'Moje własne Idaho' i 'Filadelfia' są tego najlepszym przykładem. Tu homoseksualizm został pokazany w stylu Almodovara co jest po prostu mocno średnie.

ocenił(a) film na 5
jaca777_2

Film ok da się obejrzeć, ale śmieszy mnie jedno jak można głupiej komedii!!!! dać 9 czy 10 gwiazdek. Brak słów ja jestem osobą lubiącą kino, byle czego staram się nie oglądać. Mało to, jeszcze 10 nie dałam żadnemu filmowi bo wszystkich na świecie nie oglądnęłam, a 9 dałam np. takim jak ''Zielona mila'', ''Siedem'', ''Chłopcy z ferajny''itd. Ja nie wiem ile w tym kraju pełnym homofobów jest ''bezguści filmowych''.

wikiw99

Oceniasz filmy na podstawie tych które do tej pory oglądałaś no i oczywiście czy film się podobał. Dywagacje czy tam gdzieś jest lepszy film jest bez sensu. Ja uaktualniam swoje oceny i kilku filmom zmieniłem ocenę, bo na tle tego co oglądałem do tej pory były gorsze/lepsze. Mam się wstydzić że film jest dla mnie arcydziełem? Po to jest skala żeby z niej skorzystać. Ale są również osoby jak baba z chemii która mówiła że 3 dostanę jak będę umiał 4 jeszcze nikt nie dostał a na 5 sam Pan Bóg tylko potrafi. Takie myślenie to nie myślenie.

ocenił(a) film na 6
jakisfacet

Mam "w ręku" ten film i ciągle odkładam, odkładam, w końcu zapominam... Znaczy się warto sięgnąć, choćby zaraz???

użytkownik usunięty
jakisfacet

Ja długo zwlekałam z obejrzeniem tego filmu, ze względu na ocene. Ocena 6. Tematy typu: "Film przeciętny, nie jestem homofobem, scenariusz po prostu jest cienki. Niczym nie zaskakuje" itp.
Ale bardzo bardzo miło się zaskoczyłam, przecież film dramat o gejach kowbojach ma bardzo dobrą ocene, dlatego nie rozumiem tych wszystkich tematów i ogólnej oceny. Wydaje mi się teraz, po zapoznaniu się z filmem, że wszyscy ci którzy te dzieło krytykowali, nie obejrzeli tak naprawdę filmu, od razu wystawili 1/10 lub spłodzili temat.

Nie sądze żeby film był obrzydliwy, jedyne co w nim widzę pocałunki, które nawet nie wyglądają na prawdziwe. Są zwykłymi cmoknięciami w usta. Widzę też że się przytulają i nic więcej. Seksu przecież tam nie pokazali, no niby tak... ale w sposób bardziej śmieszny (scena łóżkowa carreya gdy dochodził na początku filmu gdy zaczął wydawać z siebie żałosne dzwięki... wszystkie chyba sceny łóżkowe są po prostu zrobione w sposób zabawny, lub też jak na mój gust trochę żałosny, teatralny...;)) Już nie mówię o tym że zbliźeń prawdziwych nie było, wszystko zatem się opiera na waszej wyobraźni. (dla odmiany sceny seksu w Queen As a Folk są bardzo obleśne).

Zwroty akcji są wystrzałowe, mi było żal carreya że umierał i zostawiał ewana samego - po prostu szok - oczywiście pozytywny. Zdjęcia są super, dobrze dobrana muzyka, zwłaszcza piosenka gdy ewan biegnie za autobusem.
Film po prostu zabawny- zajebiście ZABAWNY, przy większości tych też smutnych scen, śmiałam się od ucha do ucha, to jest po prostu świeżość;), też na końcu gdy dowiadujemy się że Carreya spotkało dożywocie, na nasze lepsze samopoczucie wkleili filmik jimiego uciekającego po placu - hehe.

Film jest świeży, dowcipny, zrobiony z pomysłem i przewrotem, najlepszy film Carreya. Polecam.

ocenił(a) film na 7
jakisfacet

Nie ma o czym mowic - Carrey jest niesamowitym aktorem i nikt mu tego nie odbierze, a ten film jest tego dowodem. nie mam nic do gejow, ale niekoniecznie lubie ogladac to jak sobie okazuja milosc, ale ten film byl po prostu rewelacyjny. odwazny i zabawny - nie kazdy film musi miec punkt kulminacyjny jak ktos wyzej sie przyczepil i jakas glebsza mysl. film ogladalismy w 6 i wszyscy plakali ze smiechu.

Jadzka_2

Uważam się za osobę tolerancyjną. Akceptuje fakt że są rożne orientacje seksualne. Nie mam nic do gejów i lesbijek. Ale niech nie epatują tą swoją seksualnością wszędzie gdzie się da! Po co wychodzą z tym na ulicę ? Czy ja się chwale na ulicy i manifestuje to że jestem hetero ? Chcą żyć razem, chcą się ry**ć w pupy niech to robią ale w zaciszu swoich mieszkań.
No i załóżmy że masz małe dziecko idziesz z nim ulica a tam całują się dwaj panowie i co mu powiesz jak cię zapyta co ci panowie robią ?
I nikt mi nie powie że homoseksualizm jest czymś normalnym czy naturalnym bo jeśli by tak było to rodziły by się z tego typu związków dzieci. Skoro to normalne to załóżmy że 100% ludzi są homo i jak się będziemy rozmnażać ? Przez próbówki?

ocenił(a) film na 4
Moderatorrr

Film jest dobrze zagrany i na dobrą sprawę tyle. Mam dużo przyjaciół homoseksualistów i uważam, że ten film był do pewnego stopnia obraźliwy. Świetna kreacja aktorska, ale ani to dramat, ani komedia. Brakowało mi jakiejś konkretnej, porywającej fabuły.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
jakisfacet

Dodać trzeba, że połowa "homofobów" nienawidzących "pedałów", trzepie kapucyna przy dwóch laskach, masakrujących sobie pochwy rozmaitymi strap-onami, czy też paluchami z 3 centymetrowymi tipsami... 3/4 homofobów w tym kraju to pieprzeni hipokryci.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones