Polecam każdemu fanowi Sonica. Druga cześć dużo lepsza niż pierwsza! Przypomniała czasy dzieciństwa kiedy sporo grało się w Sonica, bardzo fajnie zobaczyć bohaterów na dużym ekranie. Humor, akcja i nostalgia, czego chcieć więcej! Do tego zapowiedź trzeciej części wgniotła w kanapę! Jestem zachwycona!
Taki ADHD wzmacniacz - 2 godziny wybuchów, walki i hałasu. Między to wsadzone jest parę zdań o tym, że trzeba dbać o innych (i za to plus) ale generalnie film dla dzieci < 12 za bardzo męczący.
Jak dla mnie spoko animacja. Wątek ślubu mało śmieszny, dzieciakom również nie bardzo podszedł ten humor. Prócz tego naprawdę fajna zabawa. Jim Carrey jak zawsze stara się trzymać poziom.
Dla osób idących do kina - po napisach jest tylko jedna dodatkowa scena (jest dość szybko po głównym zakończeniu), tak więc nie ma co czekać do samego końca napisów;)
Polecam film Sonic 2 szybki jak błyskawica jest lepsza od 1 części, jest w drugiej części dużo fajnych żartów i akcji, czekam na Sonic 3 szybki jak błyskawica
Niestety, po raz kolejny, UiP Polska mnie zawiódł i wypuścił film tylko z dubbingiem. W pewnym sensie mogłem się tego spodziewać, bo pierwsza część była w kinie tylko z dubbingiem, ale myślałem, że tak jak w przypadku Jumanji, dystrybutor poszedł po rozum do głowy i dodał wersję z napisami. Cóż, pozostaje poczekać na...
więcejOgólnie nie porwał mnie ten film a wręcz mocno znużył, nie wiem może za stary jestem już na takie filmy a może faktycznie słabe to było, w każdym razie potencjał był większy żeby zrobić z tego coś lepszego do tego ta poprawność polityczna aż bije po oczach, nawsadzali murzynów którzy w ogóle tutaj nie pasują co tylko...
więcejParamount wreszcie znalazł jakiś dobry substytut Transformersów. Co ciekawsze, jest tego absolutnie pewne: budżet wzrósł, ilość wysiłku włożonego w animację wzrósł, ambicja wzrosła... wzrosła też chęć do życia dzierżona przez Jima Carreya, który nagle ma ochotę grać w sequelach filmów, w których dotychczas brał udział!...
więcejHumor nieśmieszny, Sonic pajacuje i tańczy disco, a dramaturgii brak. Kolejny nijaki twór z fabryki Hollywood, który nie ma nic wspólnego z dobrym kinem.
Cały film wręcz roi się od Murzynów. Co to za świat? Bo chyba nie planeta Ziemia, gdzie Murzyni stanowią mniejszość. Szkoda, że jeszcze większość z nich nie jest lgbt.